Dzienne archiwum: wtorek, 4, wrzesień, 2012

Dziennik wiejski (9)

 3 września 2012, poniedziałek. W literaturze mysz może mieć norkę wyposażoną w łóżeczko, być ładnie ubraną myszką z maleńką miotełką, schludną, krzątającą się gospodynią, która kładzie do maleńkich łóżeczek swoje trzydzieści myszątek i śpiewa im kołysanki. Literatura wszystko może zrobić … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2012, dziennik ciała | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Dziennik wiejski (8)

2 września 2012, niedziela. Nigdy nie wiem, czy to jest ta sama mysz. Kiedy kładę się z laptopem do łóżka i zabieram coś do jedzenia – a najczęściej są to orzeszki ziemne – wtedy znęcona zapachem uwolnionym z otwieranej torebki … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2012, dziennik ciała | Otagowano , | Dodaj komentarz

TRZYDZIEŚCI SONETÓW WRZEŚNIOWYCH (4)

4. Że piszę wciąż jest rzeczą oczywistą, nie pisać to jak wstrzymać ruchy planet, jedyne co w tym życiu nie skłamane, to ta intencja, jak alkohol czysta. Niech cały świat się w sobie mroczy, bo zawsze żył, jak było mu … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2012, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , | Dodaj komentarz