Dzienne archiwum: niedziela, 23, wrzesień, 2012

TRZYDZIEŚCI SONETÓW WRZEŚNIOWYCH (22)

22. Kurczy się świat, manatki zwija, coraz jest zimniej, coraz ciemniej, to nie sen żaden, ale wyjazd na przetwarzanie piekielne. Kto tkwi z lubością w zatrutych chwilach zdeformowany tak beznadziejnie, tego wiosen nawet i miliard nie odrodzi już we mnie. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2012, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , , | Dodaj komentarz