Archiwum miesiąca: wrzesień 2015

Dziennik lizboński (2)

18 maja 2015, poniedziałek. Czas jest przesunięty tylko o godzinę i budzę się wyspana. Na zewnątrz od dłuższego czasu pracują już młoty pneumatyczne i maszyny budowlane. Syn nie przestawił się na czas europejski, śpi mimo huku jak zabity, więc wymykam … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2015, dziennik ciała | Otagowano , , , , | Dodaj komentarz

Michel Houellebecq “Uległość” 2015

Andrzej Bobkowski z goryczą pisał, że dla Francuzów niedogodność hitlerowskiej okupacji polegała na strachu, czy nie zabraknie im na co dzień masełka. Bohaterami powieści Houellebecq’a są tacy właśnie Francuzi, którzy muszą być nasyceni dobrami tego świata (zawsze dostają jakiś spadek … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | Otagowano , , | 14 komentarzy

WIERSZE KOŃCA LATA (5)

Być tylko w Świecie. Ten jest wolny co nic nie musi. Gniew tyrana jest okrutniejszy, gdy się zmienia. Mróz zetnie każdy kwiatek polny, przechowa ziarno zimą ziemia, ocalą wolność nowe lądy. Wczorajszy wiatr przywrócił upał, w sklepach tanieją winogrona może … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2015, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano | 3 komentarze

Henryk Grynberg „Uchodźcy” 2004

Henryk Grynberg uważa, że nawet samobójca jest uchodźcą, ale głównie książka traktuje o losach ludzi, którzy zmuszeni są przemieszczać się po globie ziemskim skutkiem zdarzeń historycznych w Polsce. Te z założenia autobiograficzne doświadczenia pisarza spisane po to, by zaświadczyć epoce … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | Otagowano , , , , | 6 komentarzy

WIERSZE KOŃCA LATA (4)

Będziemy pisać prawdę na gruzach, kiedy mgła już nadciąga rankami ktoś się spóźnił i został za nami, zniknął w bieli jak magik co cuda prezentuje. To unik, co da mi? Ekwilibrystyka się nie uda. I właśnie będziemy pisać prawdę nawet, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2015, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , | Dodaj komentarz

WIERSZE KOŃCA LATA (3)

Traciły kolor i były płaskie twarze przechodniów szarawych ulic nic jest nieludzkie, a tylko to Nic. Anonimowość ma obcą maskę, niełatwo mentalnie ich przytulić, wkraść się w ich łaskę. Wiatr przywiał pierwsze, opadłe liście jeszcze zielone, wilgotne deszczem ubiegłej nocy. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2015, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , | 3 komentarze

WIERSZE KOŃCA LATA (2)

Powietrze września jest jakieś miękkie nawet jak deszcz je nagle zrosi, mgły skryją problem, a na osi czasu zostanie nic. W podzięce niebiosom dym wiatr z ognisk nosi. Minęły dnie, kolejne wrześnie, przypomnienia jak znieczulenia, opowiedz to, lecz nic nie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2015, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano | Dodaj komentarz

WAŃKOWICZ

Całe lato czytałam Wańkowicza korzystając z okazji, że wolno, że świeżo wydane dzieła są już uzupełnione okaleczeniami komunistycznej cenzury, że ostania sekretarka Wańkowicza Aleksandra Ziółkowska tak się postarała, tak to wszystko wstępami i posłowiach opatrzyła i ocaliła otrzymane przez Wańkowicza … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii dziennik duszy | Otagowano , | 4 komentarze