Archiwum kategorii: czytam więc jestem

DZIENNIK WROCŁAWSKI (6)

28 stycznia 2023, sobota. Jestem już bardzo zmęczona codziennymi jazdami po Wrocławiu i postanowiłam tylko wpaść dzisiaj na Świdnicką i Rynek.Wysiadam z Tramwaju na przystanku Dworzec Główny i idę na Świdnicką dawną Świerczewskiego, teraz Piłsudskiego. Idę podcieniami, które zapewne są … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | Dodaj komentarz

Leszek Z. Chudziński „Podlesie” (2021)

Chudziński stara się unikać elegijnego tonu przywracając osoby i obrazy sprzed pół wieku, chociaż natychmiast czytelnikowi udziela się wynikła z tego czułość i wzruszenie dobrego wspomnienia, co starcza, by je w najwyższym stopniu docenić.Wiersze mówią o czasie dobrym, dzieciństwie, które … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | Dodaj komentarz

Tomasz Ososiński “Dom Andersena” (2020)

W tomiku jest 22 bardzo pojemnych wierszy, chociaż krótkich i powiedziałabym, kruchych, bo jeśli autor by ich w porę nie uchwycił, rozpadłyby się pod lada zapomnieniem. Ale nie jest to żadna impresja, wręcz przeciwnie, solidna konstrukcja, mozolne budowanie z pierwotnego … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | Dodaj komentarz

LATA PIĘĆDZIESIĄTE POSZERZONE (2)

Rozdział IWanda (1)Wanda zaczęła rozglądać się za pracą. Po śmierci Franciszka nie mogła ubiegać się o emeryturę, bo była za młoda, a i tak Franek przed wojną był przedsiębiorcą prywatnym, a w Polsce Ludowej pracował za krótko, by móc ją … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2021, czytam więc jestem, dziennik ciała | Dodaj komentarz

WIERSZE PÓŹNE (1)

Jesiennie grudzień kończy cykle,nadchodzi coś, co ciągle stygnie.Nadchodzi. Zachody-wschody coraz krwawsze,czerwień przecina ptasi kleks.Nie było tak zawsze. To, czego nie ma, znowu jest,twardnieje wieczność,wieczność wzywa. Straciłam wczoraj w mózgu tkanceimię. Runęło w Dziurę Czarną.Jak się nazywał? Dać, za nim umrę, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2020, czytam więc jestem, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

Jarosław Trześniewski-Kwiecień „Piwnica Mozarta”

Podziwiam u Trześniewskiego, wbrew permanentnym, bombardującym nas na co dzień atakom zewnętrznego świata, wyciszenie, stoicki spokój niezbędny do tego, co ma nam do przekazania. Przekazuje niewiele, szelest srebrnych papierków po czekoladkach, marcepanowy smak ich nadzienia, przesuwające się mimochodem strzępki obrazów. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | Dodaj komentarz

MAREK JASTRZĄB „OPOWIADANIA” (2019)

Z bogatej twórczości Marka Jastrzębia i wielu gatunków literackich publikowanych w sieci takich jak eseje, felietony, analizy literackie, publicystyczne, najbardziej lubię jego krótkie formy prozatorskie. Tam pisarz rozwinął prawdziwy kunszt literacki wnikliwego obserwatora i wrażliwego, poetyckiego pochylenia się nad losem … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | Dodaj komentarz

JANUSZ SOLARZ “47 SONNENIZIÓW. SONETY Z PIERWSZEJ LINII” (2019)

Janusz Solarz, absolwent anglistyki na UJ, obecnie wykładowca w Indiana University w Bloomington wydał w Polsce swój pierwszy tomik poezji, napisanych w hołdzie polskiej poezji i tym, którzy spolszczają obcą (Barańczak). Przybliża nim od lat istniejącą na rynku amerykańskim „metodę” … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | Dodaj komentarz