Archiwum miesiąca: październik 2006

Jachym Topol „Supermarket Bohaterów Radzieckich”

Mija trzysta lat od momentu, gdy Friedrich Hölderlin odbył twórczą, pieszą wędrówkę z rodzinnych stron w Nurtigen do Bordeaux. Podobny gest powtórzy grupa literatów z Pragi do Wołowca, decydując się jednak na odcinek pieszy krótszy, siedmiogodzinny. W obu wypadkach zaowocuje … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | Dodaj komentarz

Jesień na wsi

Szkarłatna jesień. Ogień. Dym. Miękka jest myśl i strach jest miękki. Światowe są knajpiane dźwięki i ordynarny śpiewu rym. Wieś urok ma spalonej ziemi. Zapachem gnicia wykwint smaku. Umrze tej zimy ktoś, kto cenił robacze życie. Ktoś z Polaków. Wtedy, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2005 | Dodaj komentarz

Hölderlin

Zauważyłam, że moich wierszy nie czytam nawet ja, mechanicznie przepisując je z notesów. Jednak poezja w jakiejkolwiek bądź formie musi zaistnieć, ponieważ dzięki niej żyje się szybciej. Najeść się na zapas nie można, nakochać też nie, natomiast kapitał poezji może … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii dziennik duszy | Dodaj komentarz

pies

Zaszufladkowano do kategorii uczucia | Dodaj komentarz

Heideeger

Można usprawiedliwić gorycz wiersza Celana, napisanego bezpośrednio po wizycie w siedzibie filozofa w czerwcu 1968 roku p.t. „Todtnauberg”. Poeta w dwa lata po tym wydarzeniu zginie śmiercią samobójczą w wodach Sekwany mając pięćdziesiąt lat, a czynem tym przecież nie można … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii dziennik duszy | Dodaj komentarz

***

Cicho się schowam w tym, co woła. Co świat napełnić chce i nie chce. Jeśli odpowiesz, będzie dramat. Zamilkniesz – ja utracę przestrzeń. W skończonym dniu, w roku, co mija, w tym, co już nigdy się nie wznowi schowam się, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2006 | Dodaj komentarz

Świętych obcowanie

Kiedy linię produkcyjną małej fabryki, w której pracowałam zajęła masowa produkcja figur i popiersi Ojca Świętego, stałam się zbyteczna. Te, skądinąd bardzo swojskie tematy rzeźbiarskie, zaczerpnięte ze sprzedawanych jeszcze na jarmarkach staroci cackek historycznych, będą zawsze wzorem i archetypem ludzkich … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2006 | Dodaj komentarz

Celan

Także mowa Najczystszych Dla pewnych jest zrozumiała, A bezczelnych profanów I służalców poraża Jak najsłuszniej ślepotą. Paul Celan Nie bądź taki czysty. Woda Sekwany równie brudna jak bagno w Todtnaubergu. Nie bądź taki czysty. Rany to żadna wierność. Ot, nic … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2006 | Dodaj komentarz