Dzienne archiwum: czwartek, 26, październik, 2006

Syn

Nie zdążę spraw tak oczywistych: jedzenie, spanie, ubieranie umieścić w ruchach mimochodem, rozdanych zawsze roztkliwieniem… Przeszło z ostrości znów w kształt mglistych chwil, jak wspomnienie w zapomnienie: jakby w skwar lata dmuchnąć chłodem to niemowlęce rozbawienie… Otumaniona minut biegiem, przesianych … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 1980 | Dodaj komentarz

Maleńki w pomidorach

Jest niebo różne jak pogoda, zapachem farby i udręki, drżące listeczki jeszcze dodam: przez drżenie pędzla drżeniem ręki. Jest urodziwa trawa młoda, składa się w rymy i piosenki, lecz w świeżej farbie wyschła woda: przy głuchej barwie puste dzięki Jest … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 1975 | Jeden komentarz

Jacek Dehnel “Lala”

W tym wypadku będę zawsze w pozycji uczestnika literackiego big- brothera. Niemal codziennie odwiedzając największy portal poetycki w Polsce spotkanie z Jackiem Dehnelem jest nieuchronne, szczególnie, że nie ma w Nieszufladzie tak równie inteligentnej, dowcipnej, oczytanej i pracowitej osobowości. Obfotografowany … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | Otagowano , , | Dodaj komentarz