Archiwum autora: admin

O admin

Ewa Bieńczycka urodzona w 1952 roku w Przemyślu. Artysta malarz

Lata sześćdziesiąte. Krystyna (3)

Po powrocie z wakacji ostatniego sierpnia, gdyż Krystyna chciała, by dzieci były jak najdłużej na świeżym powietrzu, spojrzała smutno na dwa nieporadnie obite czerwonym materiałem fotele, które jeszcze bardziej zagraciły duży pokój, ale nic nie powiedziała, co zabolało Rudka. Dwie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii lata sześćdziesiąte | Otagowano , , | Dodaj komentarz

WIERSZE ZIELONE (3)

Proste są zawsze lat przemiany w kleszczach dyscyplinującego trwania ktoś mnie zawołał, ktoś nie pytany skierował na mnie zapytania dmuchnął i plany zdmuchnął. Ciężar lat i ciężar ludzi przyciężkawych rozrzedzi nuda pejzaży, wystarczy twarzy kontakt ze źdźbłami trawy po whitmanowsku … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2015, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

Lata sześćdziesiąte. Rudek (2)

Po wyjeździe Krystyny z dziećmi na wakacje do Przemyśla, Rudek chciał natychmiast wszcząć przerwane prace nad meblami, ale był bardzo zmęczony. W to lato postanowił wykonać dwa miękkie fotele z drewna odpadowego przywiezionego z budowy elektrowni Łagisza i wykorzystać do … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii lata sześćdziesiąte | Otagowano , , , , , , , , | Dodaj komentarz

WIERSZE ZIELONE (2)

O, pokrył trawnik nocą szron; zbielał, zesztywniał nocą szron, zważył kiełki, liście naiwne pokrył szron, jak okiem sięgnąć, szron, szron, szron, szron… Zimno. Już ludzie skrobią samochody, się dostosują do złej pogody, zimno to zimno, to nagła zapaść, to przerwa … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

WIERSZE ZIELONE (1)

Wróbli już nie ma. A gołębie w szarościach połyskują bielą, jakby z krzyżówek dobra ze złem wysnuły przypadkowe klony; każdy z nich inny. Bo gawrony wciąż takie same pod drzewami umorusane pędzlem bożym. Ach, po co chłód przezwyciężany z dnia … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , , , | Dodaj komentarz

ŚWIATŁO

Andrzej Paczkowski w „Trzech twarzach” Józefa Światły poleca „Józef Światło: za kulisami bezpieki i partii 1940-1955” Zbigniewa Błażyńskiego i od tej pozycji, jako od tekstu źródłowego, zaczęłam o Świetle czytać. Jak pisze Paczkowski, Giedroyc wstępnie umawiał się ze Światłą na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii dziennik duszy | Otagowano , , , , , , | Dodaj komentarz

Lata sześćdziesiąte. Wiesław (1)

Dusza Wiesława była zawsze komunistyczna i nie było to kwestią wyboru. Wiesław urodził się z taką właśnie duszą, zdeterminowaną wiarą w komunizm i nawet ateistyczne zaprzeczenie jej istnienia nic by nie zmieniło. Jak po amputacji nogi odczuwa się fantomowo jej … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii lata sześćdziesiąte | Otagowano , , , , , | 2 komentarze

Lata sześćdziesiąte. Wanda (2)

Na Matki Boskiej Zielnej Iśka jak zwykle robi małe przyjęcie tylko dla nich, dla Krzysi i dzieci. Dzieci już poszły na Słowackiego. Mimo, że jest święto, to ogród Iśki jest tak zarośnięty i tak osłonięty, że nikt z ulicy nie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii lata sześćdziesiąte | Otagowano , , , , , , , | 14 komentarzy