Archiwa tagu: sonet

TRZYDZIEŚCI SONETÓW WRZEŚNIOWYCH (5)

5. Przestrzeń rzeki jest nerwem wymierzonym w niebo, sylwetki wędkarzy stłamszone na brzegu, jakby Wielki Architekt nasmarował kredą kierunek pójścia w nicość z pytaniem dlaczego. Śluza zniewoliła wody zastałą niemrawość pływają w niej jak plwociny kawałki papieru, nieboskłon skłania do … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2012, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , , , | Dodaj komentarz

TRZYDZIEŚCI SONETÓW WRZEŚNIOWYCH (4)

4. Że piszę wciąż jest rzeczą oczywistą, nie pisać to jak wstrzymać ruchy planet, jedyne co w tym życiu nie skłamane, to ta intencja, jak alkohol czysta. Niech cały świat się w sobie mroczy, bo zawsze żył, jak było mu … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2012, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , | Dodaj komentarz

TRZYDZIEŚCI SONETÓW WRZEŚNIOWYCH (3)

3. Rozpoczął się wrzesień deszczem tego roku rozsnuwając mgły nad lasami miękko, czas to tylko narkotyk złączony z włóczęgą, iść, iść w amoku. Przewiązałam wstążkę tam, gdzie były sady, bym wiedziała, które drzewo jabłka rodzi Ariadna znała sposób, a ja … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2012, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

TRZYDZIEŚCI SONETÓW WRZEŚNIOWYCH (2)

2. Wejdziemy  na góry w opuszczone sady, zbyt stromo, zbierania nie warte grube warstwy jabłek. Wciąż gniją, upadłe, kilka z wierzchu weźmiemy my, darmozjady. Nie sieje i nie orze zamieszkała myszka w ścianie frontowej i dniami w podskokach bawi oko … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2012, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , | Dodaj komentarz

TRZYDZIEŚCI SONETÓW WRZEŚNIOWYCH (1)

1. Te głosy na werandzie to są imitacje z sobotniego grilla zakończenia lata dla mnie to zbędne dekoracje już się nie bratam. Nieważne przecież to, czy ja mam rację, bo jestem tak odrębna, jak w istnieniu data, nie mam lęków … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2012, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , | Dodaj komentarz