Archiwum kategorii: Nie daję ci czytać moich wierszy

OREGON

Tak delikatne są wybrzeża jak przestrzeń spotkań między nami staje się w oczach. Niuansami buduje oko obrys skalny a tam historia fal rozbitych, a tam szlachetny ślad krokami odmierza rytm sensów ukrytych przed ich nowymi znaczeniami… Ta wyspa ptasia, co … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

HARASZTHY

Robertowi Mroczyńskiemu Nie mów mi nigdy, jeśli nie ma, jeśli nie będzie i nie było, o obfitości innej strefy, w innej przestrzeni i godzinie. Brną w świetności egzotyczne smaki i kolor świeżej słomy, niby i złota, i rubinu; a każdy … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

SOPHIE’S COMIC CAFE

Nie będzie czas zamieniał trwania! Mądrość, to nie prorokowanie! Ach prowokacja? Poród? A więc i prokreacja! Po pół wieku jak przyszpilone tkwi w człowieku wyobrażenie, że na ścianie są te przedmioty nie tak tanie marzeń bezsennych nocy w wierze, że … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | 8 komentarzy

BLOEDEL CONSERVATORY

Nie mam już czasu. Tylko przestrzeń, a ta, zależna nie jest tobie. Przestrzeń, to różnorodność wierzeń – czerń nic nie powie. Kiedy się wstaje, kiedy musi, kiedy, choć przeszło się zwątpienie w ludzką przychylność, w to, co człowiek zwyczajnie chce, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | 4 komentarze

THANKSGIVING DAY

A kiedy szło odwiecznie w górę dziękczynne ofiar rozwarstwienie nie pytał nikt o sen spełnienia. Nie było miast, jak rozświetlenie mózgu. To mechanicznie świat poszerza! Nie było w nim przestrzeni wolnej dla abnegata lub żołnierza, na skórze centymetra barwy wolnej … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

MOST

I kiedy przerzucali mosty, kiedy się świat na oczach zmieniał nikt się nie dziwił niemożliwym. Więc ja tu stoję w środku nieba, między lazurem a lazurem. Most – nóż syrenki Andersena wbija się w nogi. Stoję niemo. Stoję wśród tłumu. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

PACYFIK I

A to jest ważne, choć mgły tuman spada leniwie wlokąc woal na nieśmiertelne w skały bicie! A to jest ważne, co widzicie, co się wydaje dookoła, choć nic nie mówi oprócz szumu! Ważne, gdyż są to tylko piaski wyrwane wodnym … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

ARBORETUM II

Sztuczny ten las. Czas wzrasta w niebo; ażur koronkę rozrywa krwawo. Żyłki się prężą nad ściętą trawą jakby kłamały drzewom. Dach jest czerwony od soku trzewi sen się rozlewa mgłą namacalną. Zewnątrz jest tęczą, we wnętrzu czarno, pozór się krzewi. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | 3 komentarze