Archiwum kategorii: Nie daję ci czytać moich wierszy

PAŹDZIERNIK

Psy się pospały w spadłych liściach, październik ciepły, pełen słońca trwa. Splendor zakończeń jeszcze błyśnie w radości psów powracających, nim spadnie zmierzchem mgła. Ludzie wypiją piwo w barach przejdą ulicą odmienieni, wtopieni w zmierzch… Każdy się o coś w życiu … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2000, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , | Dodaj komentarz

PYTAM

I pytam wciąż. Gdzieś w Mediolanie patrząc na kobiet krwawe usta, wzrok zatrzymujesz na kolanie przesunie dzień kolejna pustka. Pytam z daleka. Oczy moje wbite w twą przeszłość. Sjesta włoska. Twoja kobieta zmienia stroje, by przygotować cię do rozstań. Pytam … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2003, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

TRAWA

Trudno się podnieść trawo słaba, jeszcze nie wzeszłaś z nasion dobrze, korzenie płytkie, piasek na nich, a już pogoda cię okrada chociaż deszcz dziś napadał szczodrze to przywalono cię kamieniami… Nawet, gdy ty, swoim ramieniem wesprzesz byt skory i szlachetny, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 1998, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano | Dodaj komentarz

PRZECHODZIŁ PAN MŁODY W CZERWONYM SZALIKU

Przechodził pan młody w czerwonym szaliku i patrzył się długo z wahaniem czy ma się ukłonić? – nie lubił uników, upewnił się znowu z pytaniem, ostatni raz spojrzał, spochmurniał – niedbale szalik poprawił, pospiesznie minął. Już o niej nie myślał, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 1973, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano | Dodaj komentarz

GOŁĘBIARZ

Ogląda, jak się rozbieram, lub patrzy na gołębie chłopak szesnastoletni, zdziwienie ma na gębie. Chłopak szesnastoletni czerwone ma długie włosy gołębie na dachu i papierosy. Jestem naga codziennie rano w południe i w nocy, otoczony swym stadkiem patrzy na mnie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 1976, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , | Dodaj komentarz

JEST NAS DWOJE

Jest nas dwoje, jest nas dwoje, reszta świata gdzieś w przestrzeni, jest nas dwoje na tej Ziemi, gdzie chce wszystko nas rozdzielić. Jest nieważne serce moje i wczorajsze uniesienie, bo daleko jesteś w świecie jak miejscowość na bilecie, gdzie potrzebne … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 1983, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , | 4 komentarze

LILIE ŻAŁOBNE

Lilie w kaplicy pachną. Upalnego lata ciężkie, zdyszane krople. Deszcz nagły wyprysnął. Odetchnęła ulica, gdzie wczoraj trup leżał. Zmył krew po widowisku. Przypadek i upał miały postać kata, człowiek wychodził z baru, wóz z koniem zasłonił, motocyklista spadł pierwszy, lecz … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 1991, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , | 6 komentarzy

W TRAMWAJU

Czekała w cienkiej bluzce godnie szczupła, wysoka, stara dama. Wstążka jak bluzka taka sama w kapeluszu panama. Ubrana w jasne lniane spodnie, włosy pofarbowane modnie. Czekała w tłumie jak z żurnala. przyjechał tramwaj, ona wsiadła. Siedziało z martwą twarzą sztywno, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2003, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , | Dodaj komentarz