Archiwum miesiąca: listopad 2008

Kalifornia II (Hippie)

Do dzielnicy Haight-Ashbury, której nazwa wzięła się od sławnego rogu skrzyżowania dwóch ulic nazwanych nazwiskami dwóch postaci, którzy wpłynęli na kształt San Francisco – bankiera i gubernatora idzie się ulicami tak bogatymi, że trudno wiązać ruch hipisowski i jakąkolwiek ascezę. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, czytam więc jestem, dziennik ciała | 7 komentarzy

Kalifornia I (Jack London)

Trzeba wyjechać z Glen Ellen, zjechać z głównej szosy zostawiając pola ryżowe, ciągnące się winnice i miasteczko, gdzie w ogrodach wiszą cytryny, grejpfruty i granaty, minąć gaje oliwne i wjechać w ogrodzony park w którym mieściła się farma i spalony … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, dziennik ciała | 2 komentarze

Próby

Czwartego listopada 2008 roku świat rozpoczął próby. Liście, których obfitość z roku na rok przybywa wskutek miejskich nasadzeń gatunków wybujałych i nie zwężonych klimatem który w Seattle roślinności sprzyja wyjątkowo, próbowały bezskutecznie oderwać się od gałęzi. Te, którym się to … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, dziennik ciała | Dodaj komentarz

ARBORETUM II

Sztuczny ten las. Czas wzrasta w niebo; ażur koronkę rozrywa krwawo. Żyłki się prężą nad ściętą trawą jakby kłamały drzewom. Dach jest czerwony od soku trzewi sen się rozlewa mgłą namacalną. Zewnątrz jest tęczą, we wnętrzu czarno, pozór się krzewi. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | 3 komentarze

Pokochać Halloween

Mży i temperatura już jest jesienna, ale co jakiś czas od samego rana grupki skąpo ubranej młodzieży migają koło Seattle Center Community College na światłach obok boiska. Przebiegają truchtem między pomnikiem Jimiego Hendrixa, wchodzą na ulicę Broadway i znikają. Czasami … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, dziennik ciała | Dodaj komentarz