Dzienne archiwum: piątek, 28, listopad, 2008

THANKSGIVING DAY

A kiedy szło odwiecznie w górę dziękczynne ofiar rozwarstwienie nie pytał nikt o sen spełnienia. Nie było miast, jak rozświetlenie mózgu. To mechanicznie świat poszerza! Nie było w nim przestrzeni wolnej dla abnegata lub żołnierza, na skórze centymetra barwy wolnej … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz