Archiwum kategorii: Nie daję ci czytać moich wierszy

Staw w lesie

Niepokój gdzieś na czubku sosen osiadł igłami pożądania. Idziesz po lesie. Pies nos marszczy. Pies się opuścić pana wzbrania. A rozkosz plecie długie włosy. A rozkosz pełza śladem słońca. Po polowaniu siedzi Diana o d p o c z y … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2000 | Dodaj komentarz

Syn

Nie zdążę spraw tak oczywistych: jedzenie, spanie, ubieranie umieścić w ruchach mimochodem, rozdanych zawsze roztkliwieniem… Przeszło z ostrości znów w kształt mglistych chwil, jak wspomnienie w zapomnienie: jakby w skwar lata dmuchnąć chłodem to niemowlęce rozbawienie… Otumaniona minut biegiem, przesianych … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 1980 | Dodaj komentarz

Maleńki w pomidorach

Jest niebo różne jak pogoda, zapachem farby i udręki, drżące listeczki jeszcze dodam: przez drżenie pędzla drżeniem ręki. Jest urodziwa trawa młoda, składa się w rymy i piosenki, lecz w świeżej farbie wyschła woda: przy głuchej barwie puste dzięki Jest … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 1975 | Jeden komentarz

Do widzenia

Ja mówię zawsze do widzenia, chociaż milczenie metalowe jest lepsze. Żadnym słowem nie zranisz. Bo milczenia nie ma. Ja mówię zawsze do widzenia, chociaż udajesz, że nie było nic. Że to nadmiar. I, że miło jest znać zdarzenia bez znaczenia. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2003 | Dodaj komentarz

Judasz

Wtedy, gdy byłeś w Sanhedrynie pieniądze były przecież nieme. A krzyczał wszechświat. Twoje imię już nieśmiertelne. Tylko w niebie skonsternowanie. Byłeś z tych co dotykali dłoni białych. I, jak On szedł, to życia przepych nasycał skały. Byłeś oczami w dniach … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2005 | Dodaj komentarz

Jesień na wsi

Szkarłatna jesień. Ogień. Dym. Miękka jest myśl i strach jest miękki. Światowe są knajpiane dźwięki i ordynarny śpiewu rym. Wieś urok ma spalonej ziemi. Zapachem gnicia wykwint smaku. Umrze tej zimy ktoś, kto cenił robacze życie. Ktoś z Polaków. Wtedy, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2005 | Dodaj komentarz

***

Cicho się schowam w tym, co woła. Co świat napełnić chce i nie chce. Jeśli odpowiesz, będzie dramat. Zamilkniesz – ja utracę przestrzeń. W skończonym dniu, w roku, co mija, w tym, co już nigdy się nie wznowi schowam się, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2006 | Dodaj komentarz

Celan

Także mowa Najczystszych Dla pewnych jest zrozumiała, A bezczelnych profanów I służalców poraża Jak najsłuszniej ślepotą. Paul Celan Nie bądź taki czysty. Woda Sekwany równie brudna jak bagno w Todtnaubergu. Nie bądź taki czysty. Rany to żadna wierność. Ot, nic … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2006 | Dodaj komentarz