Do widzenia

Ja mówię zawsze do widzenia,
chociaż milczenie metalowe
jest lepsze. Żadnym słowem
nie zranisz. Bo milczenia nie ma.

Ja mówię zawsze do widzenia,
chociaż udajesz, że nie było
nic. Że to nadmiar. I, że miło
jest znać zdarzenia bez znaczenia.

Ja mówię zawsze do widzenia
ale się żegnam. Ale nie ma
nas już w istnieniu. Pokolenia
całe czekały na spotkania.

A ty nie słuchasz. Od niechcenia
pytasz i czekasz. Twarz masz martwą
przestrzeń zastąpić po mnie warto
kimś, kto nie mówi: do widzenia.

O admin

Ewa Bieńczycka urodzona w 1952 roku w Przemyślu. Artysta malarz
Ten wpis został opublikowany w kategorii 2003. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *