Archiwum kategorii: Nie daję ci czytać moich wierszy

CZEKOLADA „ZAKOCHANI”

Zaszufladkowano do kategorii Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , | 2 komentarze

TOBIE

Wiek się rozproszy, podrze, zniszczy drobiny chęć na popiół zetrze, rtęć się rozwarstwi w termometrze i już nie powiesz mi. E, ta ostrożność jest szatańska, a tłumaczenie neurotyczne, wszystkie niuanse rozkład wytrze kelner odciski trze na szklankach. I to, że … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | 2 komentarze

ONI

Dni osobności – balsam rany, balsam wspólnoty, ale w ciszę. Hej, piszę Tobie, piszę, piszę, Hej, hej! Kochany! Wzbiera potrzeba i odmowa bo po cóż wikłać się i łudzić, Oddzielna rzecz, jednak dla ludzi A jednak słowa, słowa, słowa! Odrębność … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

ZBIÓR MALIN

Lata metafor wytartych nikt nie zapamięta gdyż dokładność się łączy w wielość ułud i, kiedy nawet krew się zmiesza z sokiem, pięta rozdarta kolcem nie boli. Tutaj nie ma bólu. Nie przejdę już w mym życiu w czerń gangreny gdyż … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

BURZA LETNIA II

Nic tak nie koi, gdy w upale chmury gwałtowne kryjąc niebo rozerwą przestrzeń jak niedbale rzep w portmonetce zwalnia bilon, by go rozsypać po ulicy przed nowożeńców. Nic tak nie koi, gdy ożywią krople nieśmiałe ziemię martwą, by spaść już … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

ZESZŁEGO ROKU W MARIENBADZIE

Nic mnie nie łączy z wami. Wybacz, jeśli się pchałam w pomyleniu. Dusze są w innym planie razem. W innym wymiarze i natchnieniu. Dzisiaj, gdy lato jest tak drogie, że za nic kosztowności świata nie wrócą możliwości czasu drwiny z … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

POŻYTEK MAJOWY

Nic już nie łączy mnie i z tobą nie będę razem. Dał Bóg – tanio. Maj się przetoczył jak bywało, tylko już szybciej i już śmielej. Miód był w powietrzu. Deszcz nagle zamknął przelot pszczeli. Byłam w kielichach. Jestem w … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | Jeden komentarz

“Na wyspie”

Zaszufladkowano do kategorii Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz