Dzienne archiwum: wtorek, 22, grudzień, 2020

WIERSZE PÓŹNE (9)

W BERLINIE W Berlinie marzną pelargonie,nad Sprewą wszędzie w restauracjach koce,błyszczą lutowe, festiwalowe noce.nadzieje festiwalowe. Przemknę przez Checkpoint nieświadomiejak gdyby mi było od zawsze wolno,złoty Niedźwiedź jest jak promieńorientacji przed kinoteatrem. Nie wskrzeszę faktów, lecz nie zatrę,życie to wszakże nie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2020, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz