Dzienne archiwum: poniedziałek, 31, grudzień, 2012

WIERSZE KOŃCA ROKU (IV)

Kiedy się budzę rano, zalewa słońce pokój i wszystko, co mi bliskie, sypie iskierki wokół, fala iluminacji pocięta żaluzjami destyluje snop światła złotymi pyłkami, i by się rozpoczęło, niezmiennie przeobraża wczorajsze ranną porą, z nowego kalendarza. I budzę się na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2012, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano | Dodaj komentarz