Archiwum miesiąca: grudzień 2006

Miasto nocą

Drzewa, to ściana. Plączą się w niebie nocą w granacie, chcąc wić tam wciąż gniazda. Chcąc urwać się szacie jesiennej i nagie oderwać korzenie. Drzewa, to cienie. Miasto, to rana. Wikłam się, uciec gotowa w mrok nocy, choć światła w … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2006 | Dodaj komentarz

Romuald i Nina

Zaszufladkowano do kategorii związki | Dodaj komentarz

Sacha Baron Cohen “Borat”

Trzeba koniecznie zobaczyć film dzisiaj, kiedy zdawałoby się, że środki skompromitowane nie przemawiają. Całe szczęście, sztuka ma możliwości działania w obie strony. I tak, zastanawiając się, czy jest jakiś materiał, którego nie da się zniszczyć i sprofanować, jak drogocenne kruszce, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

Kapela

Zaszufladkowano do kategorii obrzędy | Dodaj komentarz

Czerwień makowa

I maki się wreszcie otworzą. I łuski odpadną. Firanka czerwieni rozbłyśnie. I płatki, i liście wypełnią świat pustki. Do trzewi. Do pępka. Do mózgu i oka. Ta czerwień popełznie płomieniem i żarem. Na smaku ofiarę. Przeżycia głębokość. Gdzieś krew i … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 1999 | Dodaj komentarz

Rafał Malczewski tom I „Mit Zakopanego; tom II „Zakopane w czasach Rafała Malczewskiego”

Warto melancholijnie zobaczyć wielką, otwartą wernisażem w połowie listopada wystawę Rafała Malczewskiego w Muzeum Narodowym w Krakowie (w czwartki za darmo!). Po wydanych w ostatnich latach „Od cepra do wariata”, „Narkotyku gór” i już nie ocenzurowanego „Pępku świata”, Rafał Malczewski … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Dusze z Internetu

Słuchając głosu narodowej podświadomości, postanowiłam w listopadzie 2006 roku uwolnić się z niewoli osobistego bloga i podjąć wolnościowe próby przedostania się na wolniejsze wody duchowe innych portali. Znając historię narodu polskiego wiedziałam, że nie wszystko, co buntowało się jesienią, miało … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii dziennik duszy | Dodaj komentarz