No,
nowocześnie
na wydechu,
powietrznie,
wietrznie
oraz wiecznie
jadę, jedziemy w szlak przestworzy!
Miasto się w dole upokorzy
rojność i świateł rozpryśnięcie
nie będzie nas mamiło więcej!
Jedziemy przecież w świat wysoki
w świat jednonogi, jednooki
w jedność powietrza, jedność bycia,
nie zwiedzie nas metafizyka,
ani dowody, by dokonać
obsiadłych szpilkę praw Newtona!
Jedziemy sobie. Poziom zero.
nie poligamia
i nie stereo
nie, by na chama się przekonać
że można razem, tylko sfora,
nie, my powietrzne nieba łono
penetrujemy tylko mono!
Mono, mono,
mono!
svgallery=monorail
Czytam, że monorail ma być w Białymstoku:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=52&w=87565398&a=87619456
„Rok 2013 – w centrum studenci wsiadają w ekologiczny tramwaj i w 10 minut są na terenie kampusu przy ul. Ciołkowskiego. Brzmi jak bajka, ale pomysł może się urzeczywistnić. O sfinansowanie analiz potrzebnych do przeprowadzenia takiej linii stara się firma z Francji.”
Być może teraz jest to transport ekologiczny. W Seattle to duża konstrukcja, raczej jako ciekawostka turystyczna i historyczna, powstała na EXPO w Seattle z 1962 roku. Nie śluzy raczej komunikacji miejskiej. Ale może w Białymstoku monorail będzie i tym i tym, kto wie…
Już kończę z tymi wierszami, do końca roku się uwinę.