Lepperyzm polskiej poezji, a łamanie tajemnicy korespondencji

Portal Nieszuflady kwitnie i mimo, że lepsi odgrodzili się od gorszych wyższym piętrem aspiracji poetyckich w odłamie www. literackie. pl. to przecież w dalszym ciągu stanowi jedno, nieszufaldowe ciało.

Kwitnie, bo coraz częściej nieszufladowcy zasiadają w jury ważnych wydarzeń poetyckich.
Laury konkursów, slamów i ważnych wydarzeń lierackich zbierają właśnie poeci największego poetyckiego portalu internetowego, portalu Nieszuflady.

To, że sztuka ulegała stylowi polityki, dla bezradnego twórcy było zawsze widoczne i wiadome.
Ale trudno przyjąć postawę niewiedzy, chcąc spełnić szlachetne wyzwanie Stanisława Brzozowskiego nie wyobrażajacego sobie uczciwej krytyki literackiej bez wejścia w duchowe przesłanie autora i uważnego czytania jego twórczości.

Przecież naukowiec nie może obrazić się na “Mein Kampf”, mimo, że nieliteracki język przyprawia go o torsje.

Toteż po krótkiej przerwie masochistycznie przeczytałam na łamach Nieszuflady taki dialog, który, ze skrótami, przytaczam. Mam nadzieję, że analogie do stylu łączenia się politycznej i poetyckiej hołoty są widoczne.

Krzysztof Stachnik: 2006-12-08 06:12:44
Taki tekst trudno oceniać w kategoriach literackich. Każda próba jego krytyki może być poczytana za przejaw braku empatii dla ciężko chorego autora. Na szczęście jego ego ma się jak zwykle świetnie.

Zdrowia.

(…)

atma: 2006-12-08 08:12:20
Krzysztof Stachnik muszę powiedzieć że to co piszesz w całości kategorią literacką nie jest i nie będzie.
oceny możesz sobie wsadź lub niech ci żona wsadzi, z łaski swojej zejdź
z autora, błyski twojego ego mnie nie interesują, już więcej na twoje komentarze
na jedno kopyto,
nie będę reagował.

(…)

Krzysztof Stachnik: 2006-12-09 05:13:14
Chciałbym się pochwalić, że Pan Atma przesłał mi mailem swój nowy utwór prozatorski:

“—– Original Message —–
From: “arkadusb”
To:
Sent: Friday, December 08, 2006 2:42 AM
Subject: Hej tu Atma 🙂

> Droga meska kurwo z przyrostem wybujalego ego, odpierdol sie od
mnie
> przylepo, trollu z nieszuflady. Nie zycze sobie twoich komentarzy
pod moimi wierszami,
> zdanie takiego zlosliwego zera jak Ty, mnie nie interesuje. W
dupe
sobie je
> wsadz, lub niech ci twoja zonka kurewka wlozy! Pojmujesz?
mam nadzieje ze tak
> lachudro. Atma”

(…)

atma: 2006-12-09 06:40:27
Och proszę się nie podniecać moimTourettem
prywatną korespondencję nieładnie po forach cytować
to po pierwsze, a po drugie nie życzę sobie pod moimi wierszami
pańskich ocen eks katedra.

Infantylizm połączony z debilizmem, chamstwem Pana
komentarzy
które nie niosą żadnych wskazówek,
propozycji korekty mnie nie interesuję, mam nadzieję że jest Pan na
tyle kulturalny i prośbę cudzą
uszanuje. Bo właśnie za owe chamstwo chyba konto tuzostało tu
Panu zablokowane, jak się nie mylę.

O admin

Ewa Bieńczycka urodzona w 1952 roku w Przemyślu. Artysta malarz
Ten wpis został opublikowany w kategorii dziennik duszy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *