LEE

W biegłym tygodniu zmarła w wieku 89 lat Harper Lee, autorka jedynej powieści. „Zabić drozda”. Od debiutu nagrodzonego Pulitzerem w 1961 i sprzedanego w milionowych nakładach na całym świecie, pisarka nie wydała nic przez 55 lat. Podobnie jak L. D. Salingerer i Thomas Pynchon, żyła w ukryciu z dala od mediów. Mieszkała w rodzinnym domu w Monroeville w Alabamie ze starszą siostrą Alice, zmarłą trzy lata temu w wieku 103 lata, której pisarka zadedykowała „Zabić drozda”.
Nieobecność pisarki w życiu literackim Ameryki z powodzeniem zrekompensował Truman Capote, sportretowany w „Zabić drozda” jako Charles Baker Harris, zwany Doo, który przyjechał do Monroeville na wakacje w wieku siedmiu lat z umiejętnością czytania.
Znajomość z Capote, który w dzieciństwie obiecał, że się z Harper Lee ożeni, trwała całe jego życie, pięknie pokazana w filmie „Capote” Bennetta Millera. Jednak jej portret w powieści „Inne głosy, inne ściany”, jako Idabel Thompkins daleki jest od autoportretu Lee w „Zabić drozda”:

„(…)
Zobaczył dziewczynę, która miała włosy ognistej barwy, jak holenderski chłopak. Była mniej więcej wzrostu Joela, ubrana w brązowe szorty i żółtą koszulkę sportową. Biegała w podskokach przed wysokim, dziwacznym, starym domem grając palcami na nosie w stronę fryzjera i wykrzywiając twarz w złośliwych grymasach.(…) – Jak się masz – powiedziała Idabel, w której stłumionym głosie nie było ani śladu zdziwienia czy radości. Niosła olbrzymiego arbuza, a stary czarno-biały spaniel dreptał tuż przy jej nodze. Poturlała arbuz po trawie, odgarnęła znad czoła rozczochraną grzywkę i oparłszy się o drzewo zatknęła kciuki obu rąk za patki bawełnianych spodni. Miała chłopskie buty, sweter z płowiejącym na piersiach napisem: PIJCIE COCA-COLĘ. Spojrzała najpierw na Joela, potem na siostrę i jakby wyrzucając z siebie przekleństwo, splunęła umiejętnie między palcami. Stary pies przysiadł obok niej.
– Nazywa się Henryk(…)”
[Truman Capote „Inne głosy, inne ściany” przełożył Bronisław Zieliński]

W dalszej części książki Truman Capote pisze, że moralnie niezłomny bohater prawnik Amas Coleman Lee, sportretowany przez Haprper Lee w „Zabić drozda” jako Atticus Finch (grany w filmie prze Gregorego Peck’a), chce zastrzelić starego psa Henryka nie bacząc na wielkie przywiązanie córki do psa. Ta, w desperacji bije z furią ojca, siostrę i ratując psa, ucieka z domu.
A zresztą, nawet w tak hołdowniczym pisaniu o Atticusie w Zabić drozda” dzisiaj razi chociażby to, że Atticus oddawał się z powodzeniem w lokalnych zawodach w strzelaniu do wszelkiego gatunku ptactwa, szczególnie gołębi, sójkami też nie gardził i nie wiadomo, czym zasłużył sobie tytułowy drozd na ocalenie, skoro w przyrodzie Alabamy było mnóstwo ptaków śpiewających.
Podejrzewano, że „Zabić drozda” napisał przyjaciółce Truman Capote, który już mając 11 lat wygrywał wszystkie literackie konkursy pism młodzieżowych. Ale może zagadka amerykańskiej literatury dwudziestego wieku jest prostsza. Może motywy zaprzestania dalszej twórczości były banalne.  Literatura jest wymagająca, pracochłonna i uciążliwa. Po wydaniu „Zabić drozda” Haprer Lee oddała się przyjemnościom życia w swoim rodzinnym mieście żyjąc w nim towarzysko, jedząc truskawkowe ciasto i łowiąc na wycieczkach ryby. Musiało to wszystko, przy zadowalających zasobach finansowych z wpływów za książkę i dobrze prosperującej kancelarii adwokackiej, w której po śmierci ojca siostry Lee pracowały, być życiem o wiele przyjemniejszym, niż żmudne pisanie książek.
W roku ubiegłym ukazał się sequel „Zabić drozda” autorstwa Harper Lee sparaliżowanej od 2007, mający takie same powodzenie wydawnicze, jak jej debiut.

O admin

Ewa Bieńczycka urodzona w 1952 roku w Przemyślu. Artysta malarz
Ten wpis został opublikowany w kategorii dziennik duszy i oznaczony tagami , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *