Przegląd galerii śląskich wrzesień 2007

Mysłowice

We wrześniu nastąpiła ostania odsłona trwającej latem olbrzymiej, 10 tysięcznej imprezy plenerowej Off Festival.
Bardziej zainteresowanych, jak donosi internetowy „Obieg” imprezą wartościową, na skalę ogólnopolską, odsyłam do wnikliwych relacji na jego witrynie Marcina Krasnego i Agnieszki Kłos. Aby informacji nie powiększać – w skrócie: część wizualna zatytułowana Industrial Art w trzecim dniu festiwalu zaistniała dzięki kuratorowi Marcinowi Szczelinie rodowitemu mysłowiczaninowi, pracującemu jako kurator sztuki we Wrocławiu. To dzięki niemu przyjechały na Śląsk gwiazdy dzisiejszej polskiej sceny sztuk plastycznych: Wilhelm Sasnal, Edward Dwurnik, Agata Bogacka, Agata Nowicka, Joanna Rajkowska, Anna Niesterowicz, Szymon Kobylarz, Jerzy Kosałka, Mikołaj Długosz, Karolina Kowalska, Michał Budny. Pierwszy raz organizatorem całości był Artur Rojek, wokalista zespołu Myslovitz.
Stowarzyszenie Chłodna25 z Warszawy weszło w miasto z własnymi głośnikami, filmami i instalacjami.   Projekty edukacyjne, wzorem państw europejskich inicjowały rozliczne rozmowy z mieszkańcami miasta twórczo je rejestrując przy piwie i zachodach słońca.
W Mysłowickim Centrum Kultury zbiorowa wystawa „Polska część Śląska”, pochodzi od pracy Anny Niesterowicz; Uczestnicy: Edward Dwurnik, Agata Nowicka, Mariusz Waras, Anna Niesterowicz, Michał Budny, Mikołaj Długosz, Wilhelm Sasnal, Janusz Łukowicz, Szymon Kobylarz, Karolina Kowalska;

Było właściwie wszystko, co kojarzy sie ze Śląskiem: węgiel, piach na podłodze galerii, brud kamienic, pustka i nędza, przemysłowe spustoszenie, górnicy z kopalni „Wujek”, gdyż, jak zapewniają komentatorzy przedsięwzięcia, tylko artysta z zewnątrz może prawdziwie ocenić, co się tak u nas na Śląsku naprawdę dzieje. Może i racja.  Joanna Rajkowska oferowała więc mysłowiczanom ostrygi, a Janusz Łukowicz “Szaliki” z napisami słynnych nazwisk.

W ostatnim dniu też zagrała orkiestra dęta Kopalni Węgla Kamiennego Mysłowice, a na czarno ubrany Edward Dwurnik z wysięgnika, pod swoim muralem „Uśmiechnięte twarze” złożył podpis na ścianie mysłowickiego więzienia.

I to monumentalne dzieło malarskie pozostanie na stałe po tym gorącym tumulcie w miejscu wypalonym i zaniedbanym. Może dobrze, że chociaż sztuka ma do dyspozycji jeszcze ironię. Ogromne twarze jednych będą irytować, a innych rozśmieszać.

Katowice

Galeria “Na żywo”

Skromne obrazy olejne Grażyny Zarzeckiej-Czech, malarki średniego pokolenia. Malowane w manierze syntetycznych płaszczyzn sugerujących w bardzo umowny sposób rzeczywistość. Artystce zależy najbardziej na śmiałych a zarazem harmonijnych zestawach kolorystycznych i odwadze wypowiedzi. Niestety, nie ma jeszcze w witrynie Radia Katowice recenzji tej wystawy prowadzącego galerię, Macieja Szczawińskiego, ale z pewnością już niedługo się pojawi i tam odsyłam zainteresowanych.

Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego

Sejm ustanowił rok 2007 Rokiem Stanisława Wyspiańskiego. Galeria Foyer I Balkonu jest miejscem, gdzie kontynuuje się obchody Roku. We wrześniu była wystawa plakatów sztuk teatralnych Stanisława Wyspiańskiego i fotografii z legendarnych przedstawień teatru, najsławniejszych polskich aktorów, zanim nie przenieśli się do Krakowa i Warszawy. Młody Gustaw Holoubek patrzy ze sceny sprzed pół wieku. Obok wisi olejny portret Ignacego Gogolewskiego, pędzla Olgierda Bierwiaczonka.

Muzeum Śląskie

„Barwy wyobraźni” to ogromna wystawa malarstwa Franciszka Maśluszczaka. Absolwent Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych zaludnia nieprawdopodobną ilością plastyczne opowieści, przez krytyków zwane symboliczno metaforycznymi kreacjami baśniowych światów. Niestety, podczas gdy Edward Dwurnik wychodząc bezpośrednio z twórczości Nikifora, pokonuje zbędną estetyzację otrzymując prymitywną, ale trafną odpowiedź na świat widziany, tak u Maśluszczaka proces ten zatrzymuje sie na satyrycznym interwencyjnym rysunku. Rezultatem jest świat pusty i niewiarygodny, niepotrzebnie udziwniony. Uzyskana biegłość techniczna, z widocznymi wpływami kolegów, szczególnie Jerzego Dudy-Gracza, z którym na plenery wspólnie jeździł i niewątpliwe czerpanie z młodopolskiego, czyli pierwszorzędnego modernistycznego malarstwa (w sposobie traktowania pejzażu), powoduje jedynie manieryczność. Dowcip i ironia – wielcy sprzymierzeńcy postmodernizmu – tutaj, szczególnie w wypadku tematów sakralnych, jak Droga Krzyżowa, sugerują jedynie infantylizm i brak smaku.

Na piętrze wystawa Kość i złoto. Początki sztuki egipskiej złożona z fotogramów Roberta Słabońskiego, z prac wykopaliskowych prowadzonych w Tell el-Farcha przez Polską Ekspedycję we Wschodniej Delcie Nilu. Niestety, nie ma znalezionych posążków, których podobno znalezienie rozsławiło polskich naukowców na cały świat. Ktoś, kto widział sztukę egipską w oryginale, może czuć się zawiedziony.

Gliwice

Galeria gliwickiego Ratusza

Wystawa „Pasją plecione” Ilony Misiak jest alternatywą i niezamierzonym buntem przeciwko odbywającym się równolegle konwencjonalnym strojom ceremonii ślubnych w Ratuszu. Zasługuje na pochwałę postawa artystki, laureatki licznych konkursów i pokazów, konsekwentnie tworzącej wbrew masowej potrzebie, wbrew modzie dzieła sztuki powstałe rzeczywiście z niesłabnącej pasji eksperymentowania na ciele ludzkim w jego ubieraniu. Te recyklingowe eksperymenty, buty z barwnych woreczków foliowych, szokujące zestawienia tworzyw sztucznych z szlachetnymi, wysokiej jakości włóczkami i skórami, dziergane plastikowe kółka, obszywane koralikami dziury po molach, patchworki ze starych, szlachetnych tkanin – to wszystko w harmonii, idealnym smaku kolorystycznym, w wyrafinowaniu i elegancji. Powstają rzeźbiarskie, pełne piętrowych faktur, oddychające, żywe ubiory współgrające z ich właścicielem, a jednak osobne, znaczące, niepospolite i szlachetne.

Restauracja „Trzy Światy” udostępnia swoje wysokie, lustrzane sale malarstwu Rosjaninowi, od kilkudziesięciu lat osiadłemu na Śląsku, Georgijowi Safronowowi, absolwentowi Akademii Sztuk Pięknych w Moskwie. Artysta znany z nocnych rozmów o sztuce na falach Radia Katowice, znany z rozlicznych plenerów malarskich, znany jest też szerokiej publiczności dzięki prowadzonej w Katowicach autorskiej galerii. Twórczość prezentowana złożona jest z obrazów różnych okresów i stylów, gdyż malarz podejmuje w swoich pracach wyzwania inspirowaniem się wszystkimi niemal manierami nowoczesnego malarstwa. Mamy, więc i impresjonizm, i kubizm, i fowizm, i wszystko traktowane jest przez artystę z równym entuzjazmem i żarliwością. Najczęściej artysta realizuje motywy krajobrazowe, malowane często z konturem z kładzioną farbą pospiesznie i syntetycznie.

Galeria ZPAP “Po schodach”

Maria Bereźnicka–Przyłęcka, gliwiczanka, absolwentka Łódzkiej ASP, pokazuje kilkadziesiąt obrazów na płótnie i papierze w jednym temacie owoców leżących na parapecie. Ten wątły, zdałoby się pretekst dla malarskich dywagacji rozpięty na taką ilość obrazów, rozwiązywany jest podobnymi środkami technicznymi, opracowanymi do perfekcji. A więc wydrapywanki, zamiana płaszczyzn z efektem batiku i sgraffita w połączeniu z impastem położonej farby pędzlem, a wszystko powiązane lekkim kolorem, powoduje wrażenie sennego niedookreślenia i mglistości.  Niestety, powtarzający się motyw nie zawsze jest kontemplacyjną mantrą, co grozi schematyzmem i samopowielaniem.

Janusz Popławski, radomianin, przywiózł do Gliwic wielkoformatowe rysunki w ascetycznej technice klasycznego ołówka, których tematem jest ciało kobiece. Chwalebne jest chociażby to, że artysta przypomina, skąd edukacja adepta sztuk pięknych się wywodzi. Przypomina o zaniedbaniu studiów aktu kobiecego w dzisiejszych akademiach. Ale wieloznaczne rysunki Popławskiego mówią też o wielowarstwowych problemach, narosłych wokół ludzkiego, nagiego ciała, zarówno kulturowych, jak i w jego dzisiejszych znaczeniach symbolicznych. Toteż wszelkie formalne rozwiązania w ramach czterech stron papierowej kartki rozrastają się do wieloznaczeniowości mentalnej i subiektywnej.

O admin

Ewa Bieńczycka urodzona w 1952 roku w Przemyślu. Artysta malarz
Ten wpis został opublikowany w kategorii 2007, Przegląd galerii śląskich i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *