Każdemu według potrzeb?

Skoro ciało ludzkie może służyć do produkcji perfum, abażurów, mydła, afrodyzjaków filmowych w przemyśle pornograficznym i stanowić podstawę artystycznej twórczości, nie dziwi wielkie zapotrzebowanie na przerobienie ciał jak najmłodszych na niezbędną człowiekowi potrzebę.
Żyjemy w czasach kultu młodości, nie dziwią więc codzienne niemal pikantne szczegóły różnorakich zapotrzebowań.

Czego potrzebowali chłopcy w rozsławionej ostatnio klasie gdańskiego gimnazjum? Z GW:

Schowała się pod ławką (mówiła, żeby ją zostawili, puścili, ale śmiała się jednocześnie). Powtarzają się relacje: ktoś pociągnął za szlufkę spodni i odsłoniły się pośladki (chłopcy zaśmiewali się, że widać “rów”), ktoś szurał kolanem po jej pośladkach, położyli Anię na ławce (“nie pamiętam, który z chłopaków rozszerzył jej nogi”), a gdy chowała się pod ławką, któryś przyciągnął głowę dziewczynki do swego krocza.

Również w GW czytam o palącej potrzebie hokejowego trenera:

Zarzuty dotyczyły trzech obozów sportowych dla 12-13-letnich chłopców. Trener, “nadużywając stosunku zależności, doprowadził małoletniego do poddania się innym czynnościom seksualnym” i “doprowadził małoletniego do wykonania wobec innych małoletnich czynności seksualnych”.
Trener wprowadził na obozach obrzędy, tzw. smarowanie. W użyciu była mieszanina pasty do zębów, szamponu, maści rozgrzewającej. Smarowali koledzy z obozu, wysmarowany wskazywał następną ofiarę, często przyjaciela. Ofiara rozbierana była do naga. Opornych przywiązywano do stołu. Ulubieńców – na oczach innych dzieci – trener smarował osobiście. Tłumaczył potem: “Chłopcy się muszą wyluzować, stracić napięcie w biodrach”.

Ojciec Leszka (imię zostało zmienione), jednej z ofiar, w rozmowie z “Gazetą”: – Gdy syn wrócił z obozu w Słowenii, zaczął narzekać, że jądra go bolą od ciągłego smarowania, że wyspać się nie może. Byłem w szoku. Wskazał na trenera, zaczął opowiadać, najpierw o smarowaniu.
A potem… – ojcu załamał się głos.

Jak donosi kolega mojego syna w ostatnim mailu, ich była nauczycielka szkoły, którą już ukończyli, jest właśnie oskarżona o molestowanie 15 latka i grozi jej wyrok 12 lat.

O admin

Ewa Bieńczycka urodzona w 1952 roku w Przemyślu. Artysta malarz
Ten wpis został opublikowany w kategorii 2007. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *