Tylko ci, co nie kochają są szczęśliwi. Czas loteryjny wciąż jest pusty,
tobie osobność i w niej uśnij,
mnie jawa szyderstw.
Dzień się rozlewa życiodajnie. Ogród na klucz zamyka ciszę
by w niej umieścić nieistnienie.
Krew róży kolce pręży. Pyszne,
kremowe płatki strąci w ziemię.
Nie daje rozprysk możliwości w orkiestrze świata dźwiękom drgania.
Muzyka nocy z zakochania
uczyni los niezmiennie pusty.