Dzienne archiwum: wtorek, 24, listopad, 2015

WIERSZE ŚNIEŻNE (1)

Dziś sypnął śnieg jak z worka gipsu, wiązał się przez dzień blaskiem słońca, miasto nie miało nań pomysłu. Wstydliwie w nocy z dachów zniknął, jak w szkole jesień zimująca. Wytrysk przedwczesny myli pory, wyskrobie rankiem samochody, wiatr wcisnął liście w … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2015, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , | Dodaj komentarz