Dzienne archiwum: sobota, 27, wrzesień, 2008

WIERSZE WRZEŚNIOWE NOCNE (SŁOWA)

Te wizje są szlachetne jak rdza: entropii praca wre konieczna. A więc te wizje- epifanie wychodzą niekoniecznie z piekła. Widzisz że nie ma wcale spotkań. Dale są bliższe, niż mniemanie że można je osiągnąć. Słodka w pielgrzymowaniu tak jak taniec … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

WIERSZE WRZEŚNIOWE NOCNE (SEN)

Niech się rozwija, niechaj biegnie, trwa w ruchu, w drodze i w pochodzie; niechaj wyszepcze i poradzi drobna inwazja w cudzą Jednię na brak pewności i na głodzie wszelkiej koniecznej wyobraźni. Kody zmylone, poplątane, ścieżki zarosłe i mamiące, pułapki śmiechu … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2008, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz