Dzienne archiwum: sobota, 2, wrzesień, 2006

Tu idzie starość: Adam Wiedeman

Pamiętam z obszernej biografii Carla Junga, niestrudzonego badacza snów naszej zbiorowej nieświadomości, który eksploatując seksualnie swoją studentkę w ramach udzielania jej pomocy lekarskiej, oburzony zgłoszoną przez matkę pretensją, wystawił jej ogromny rachunek jako lekarskie honorarium, które musiała zapłacić. W książce … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | 8 komentarzy