Archiwa tagu: ulica karmelkowa

KLECINA

Między Buraczaną a Karmelkową powiedziałeś słowo, lub kasztan się rozkołysał, może mówiła to cisza, słodki zapach z wytwórni cukru przesycił włosy w każdym stadium rozkoszy następny pączek podnosił następny i następny, wbijał się w górę jak święty, wspaniała jest jesień … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 1973, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , , | Dodaj komentarz