Gdy ponure wzrasta niebo,
szum aniołów i powietrza
dla maleńkiej wprost przyczyny,
ja i Wszechświat, jak litera,
w wielkiej księdze pokolenia,
którą pisze w nieskończoność
i Historia, i świadomość,
wszystkich ludzi bardzo szczerych,
rozproszonych, jak litery,
dla maleńkiej wprost przyczyny,
że nie jestem przecież wieczna,
wieczność moją jest przyczyną.
12 września 1983, Katowice