NIEBO

Gdy ponure wzrasta niebo,
szum aniołów i powietrza
dla maleńkiej wprost przyczyny,
ja i Wszechświat, jak litera,
w wielkiej księdze pokolenia,
którą pisze w nieskończoność
i Historia, i świadomość,
wszystkich ludzi bardzo szczerych,
rozproszonych, jak litery,
dla maleńkiej wprost przyczyny,
że nie jestem przecież wieczna,
wieczność moją jest przyczyną.

12 września 1983, Katowice

O admin

Ewa Bieńczycka urodzona w 1952 roku w Przemyślu. Artysta malarz
Ten wpis został opublikowany w kategorii 1983, Nie daję ci czytać moich wierszy i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *