Dzienne archiwum: niedziela, 22, luty, 2009

BAŁWAN

Śnieg linię równą kreśli skrycie jednostajnością drobin wiele – – tak integruje zwiastowanie! Ach! Patrz, jak płatek może płyciej zamrugać okiem! W którym ciele żar? Tylko światło skrzy się na nim! Pada miarowo, zimno, cicho kradnąc początek w gwiazd wielości, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2009, Nie daję ci czytać moich wierszy | Jeden komentarz