Dzienne archiwum: piątek, 12, styczeń, 2007

Mel Gibson – “Apocalypto”

Nigdy nie wpadłabym na pomysł oglądania filmów Mela Gisona. Nieartystycznych, czysto rozrywkowych, zaspokajających określoną klientelę wyhodowaną już na okrucieństwie gier komputerowych. Nie mam pojęcia, jakie są potrzeby psychiczne dzisiejszego człowieka w ramach rozrywki masowej. Jeśli reżyser ma rynek zbytu i … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | Dodaj komentarz