OGRÓD KALIFORNIA (7)

HURTOWNIA KWIATÓW

Między 7 a 8 na Wall Street
ciągną się hale z kwiatami z całego świata,
a tylko hiszpański słychać.
Kto to wszystko kupi, kto zapewni zbyt?
Jednak znikają. Po nich upojny zapach
zostaje, nawet pachnie płyta chodnika.
Wyrzucili na śmietnik lwie paszcze
jeszcze się jarzy ich kolor…
Kwiaty cięte są ścięte.
Handluje się nimi od zawsze.
Muerte por favor
w pąkach, właśnie te.
   
Los Angeles Flower District 8 kwietnia 2013   

O admin

Ewa Bieńczycka urodzona w 1952 roku w Przemyślu. Artysta malarz
Ten wpis został opublikowany w kategorii 2013, Nie daję ci czytać moich wierszy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *