Dzienne archiwum: środa, 9, listopad, 2005

Przeczytamy dzieła Prousta; jak rozpusta, to rozpusta…

Oglądając okładkę „Lampy” z Władysławem Broniewskim i wpatrując się w kwadratową, urzędniczą twarz poety, można zakwestionować całą wiarę w sztukę, jaka do tej pory tliła się całkiem przyzwoitym płomieniem. Gdy dowiemy się jeszcze, że jego portret nasmarowany kredą na tablicy … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii czytam więc jestem | 7 komentarzy