Archiwa tagu: Ewa Bieńczycja

GRÓB HORTENSJI

Hortensji Nowak Lubię, jak kule hortensji wiatr rozchyla, kołysze ich błękitem nagłej burzy zamęt, wchłaniana jest płatkami, jak bibuła atrament rozlana w niesmak chwila, toczy kiście, pochyla do ziemi. I potem umiera kwiatów zawierzenie bezpowrotnie martwieje papierowe plemię, umiera hortensja. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2011, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , , | 12 komentarzy