Powołanie

Skromnie powoła nas i cicho,
splot zdarzeń, komu znać wyrocznie..?
Diana wykąpie się. Odpocznie,
a Akteona oczy słyszą,

a Akteona uszy widzą.
I się zaczyna polowanie.
A winien ten, komu się stanie,
a wyrok bogów tylko krzywdą.

Przekleństwo dnia, gdy moim oczom
dano obrazy sacrum bogów,
a moja wina to wymogów
niespełnień niemożliwych toczą

chorobę, która nie zna życia.
Rakiem przeżarte wątłe chcenia.
Nie mów mi nigdy do widzenia
I nie powołuj do zabicia.

O admin

Ewa Bieńczycka urodzona w 1952 roku w Przemyślu. Artysta malarz
Ten wpis został opublikowany w kategorii 2006. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *