Archiwum kategorii: 2010

WIERSZE WOJENNE ***(c.d.)

Marzenie w marzeniu jest tak oczywiste, jak każda myśl realna zapisana w słowach, powab to kierunek. Nawigacja, której szuka człowiek jest znikoma. Zmazane tropy śnieg wprzęga w wirujące gwiazdy, złuda świata jest niczym. Tylko twoja ręka naprawdę się liczy.

Zaszufladkowano do kategorii 2010, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

WIERSZE WOJENNE ***(c.d.n.)

Spotkałam kiedyś. (Niech nie będzie czas dokonany, bo to było zawsze w projekcji). W drugim rzędzie siedzieli oni. I tam przybądź mieszał październik i listopad z odejdź. I marzec, potem lato, wakacje. Łąki. Astry. Powab skóry spalonej na kajakach. Aż … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2010, Nie daję ci czytać moich wierszy | 14 komentarzy

WIERSZE WOJENNE (***c.d.)

W metamorfozie jesteś inny strachem posianym w nową postać (sama nienawiść przeobraża). Inny będzie obnaszał twoją postać. Nie będzie wcale to persona opancerzona w nocnym krzyku, ale ikona przebóstwiona, persona w masce, w niemym krzyku.

Zaszufladkowano do kategorii 2010, Nie daję ci czytać moich wierszy | Dodaj komentarz

WIERSZE WOJENNE (***c.d.)

Oto twa ziemia. Na czworakach kontakt przychylny. Nikt nie płakał kiedy się nagle terra roja zarumieniła w krwawych losach Na bój śmiertelny w Złotych Piaskach babki stawiały. Plaż dzieciństwa nie zetrą dojrzałości świństwa, babcie je strzegą w fotografiach. Oto twa … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2010, Nie daję ci czytać moich wierszy | 8 komentarzy

WIERSZE WOJENNE *** (c.d)

To nie jest dane, choć dawane: komplet narządów przy porodzie, na stanie dorzucona pamięć i naga skóra, co na chłodzie nazwana gęsią. Bo na amen skubana będzie z ciepła puchu, aż się upiecze w ogniu świętym, i bez liftingu i … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2010, Nie daję ci czytać moich wierszy | 2 komentarze