Archiwum kategorii: dziennik ciała

Dziennik berliński (2)

16 luty 2019, sobota. W hotelowej jadalni w stylu punkowym stoły wyłożono winylowymi podkładkami, odnosi się wrażenie jakby się jadło na gazecie. Jedzą przy stolikach młodzi ludzie, ja tu jestem najstarsza. Na pulpitach wokół postawiono potrawy z całego świata na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2019, dziennik ciała | Dodaj komentarz

Dziennik berliński (1)

15 lutego 2019, piątek. Mamę pogotowie zabrało we wtorek o 22. Weszłam do pokoju, by odebrać jej słuchawki po oglądaniu serialu, przewietrzyć pokój i poprawić poduszki. Już miała opadnięty prawy kącik ust. Wszystko, co leżało na stoliku było pozrzucane na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2019, dziennik ciała | Dodaj komentarz

DZIENNIK CHOROBY

3 maja 2018, czwartek. Było to w nocy po wizycie u Lekarza w poradni urologicznej. Znali się z Lekarzem, bo regularnie przychodził na wernisaże. Na ostatnim, kiedy wpadli w ostatniej chwili przed oficjalną mową Andy Rottenberg, już był, już wstawał … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2018, dziennik ciała | Jeden komentarz

LIST Z KUBY

24 maja 2018. No i już po Trynidadzie. Byliśmy tam z polecenia koleżanki Emily która zaprzyjaźniła się z lokalnym przewodnikiem turystycznym Jorge. Chyba 5 godzinna podroż do tej miejscowości była trochę kiepskim pomysłem ale przynajmniej ponurkowaliśmy. Jorge podobno został wywalony … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2018 | 2 komentarze

WIELKANOC 2018

Zaszufladkowano do kategorii dziennik ciała | Dodaj komentarz

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2018 !

Zaszufladkowano do kategorii 2018, dziennik ciała | Dodaj komentarz

Dziennik wiejski lato 2017

1 czerwca 2017, czwartek. Zobaczyliśmy wczoraj zalaną wieś na Facebooku. Ktoś dał zdjęcia obok naszego domu, kapliczka była do połowy zalana, woda podchodziła pod stację benzynową. Zadzwoniliśmy do Jana do stacji benzynowej. Uspokoił nas, dom nasz stoi. Nazajutrz zaraz po … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2017, dziennik ciała | Dodaj komentarz

Dziennik angielski i szkocki (7)

13 marca 2017, poniedziałek. Było zupełnie ciemno i ptaki jeszcze nie śpiewały, jak opuszczaliśmy Ocean Apartments i wrzucaliśmy klucz z mieszkania do skrzynki pocztowej. Na morzu lśniły kolorowe światełka, ale wszystko zdawało się nieruchome i martwe. Mamy do lotniska 665 … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2017, dziennik ciała | Dodaj komentarz