Archiwa tagu: akt kobiecy

XXXVI AKTÓW (X)

AKT X To, co pod skórą, co ciut ciut głębiej, jest uwerturą do wnętrza. Lepiej się nie prześwietlać się nie rozpadać na analizę. Pozorność z metra to mechaniczność wnętrza. W układach poukładane? Ależ to pozór! Wygoda świata w tępej szykanie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2010, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano | 4 komentarze

XXXVI AKTÓW (IX)

AKT IX Ogród sierpniowy tłoczy pigment żółty, jak siarkę, jad zakończy to lato, złość zabarwi walkę żółtym proszkiem, którym bąki rozkoszują się w kwiatach; w słońcu będę się smażyć w słownych, pożółkłych miazmatach zanim się nie rozpadnę, jak kartki dziennika … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2010, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano | Dodaj komentarz

XXXVI AKTÓW (VIII)

AKT VIII I pójdę w las, gdzie ściana się otworzy, w aksamit wsiąknę, w miękkich liści morze których koniuszki jak sierść mnie wypieszczą, będę się wsączać esencją i treścią, w każdą możliwą mi metamorfozę, w gorączce się wypocę, będę u … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2010, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano | Dodaj komentarz

XXXVI AKTÓW (VII)

AKT VII To piosenka w roślin cieniu, kiedy się tajne życie wszczyna w scenerii lata. W rozhulaniu słodko rozgniata się malina, roztrwania się smak pory gorącej, jej niuansów. Do aspiracji i awansów, ma się też nijak i, jak wychodzę z … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2010, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano , | Dodaj komentarz

XXXVI AKTÓW (VI)

AKT VI Treść się nie kończy: trwa jednakowo to rozpoczęte, co wstało z nicości. Wątek nieważny to ten, co przemija: zostawia ślady domniemania. Nową jakość ma twarz. Twarze gości co się otarli, nie są realne: oni nie byli. Rozkosz, to … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2010, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano | Dodaj komentarz

XXXVI AKTÓW (V)

AKT V …drogą zdeptaną wejdziesz we mnie, pisząc wiersze. W mój czas i w ciało, i w fantasmagorie, aż się nierozerwalnie stopi jedność. Że, nic w nas nie będzie pierwsze? I że nic nie jest wtedy twoje? Ścieżką na skróty, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2010, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano | Dodaj komentarz

XXXVI AKTÓW (IV)

AKT IV Widzisz, ach, widzisz całe zmarnowanie? Jak lunatycy błąkamy się w sobie, aż nas obudzi cisza oddalenia, skąd nie dochodzi nic. Brak sumienia to jeszcze nie powód, by się w zakamarkach usprawiedliwień nie szwendać jałowo, choć żadne słowo nic … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2010, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano | Dodaj komentarz

XXXVI AKTÓW (II)

AKT II W wadze słów nadmiarem ciała barwi się znaczenie różu skóry, by zagrała postać światłocieniem. Nie ma wcale. Okamgnienie zanotuje trwanie, mnie nie ma, nie ma, nie ma mnie! Jestem domniemaniem. Garść wzruszenia? Jest wzruszenie! Niezbędny komponent zimna. Drży … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii 2010, Nie daję ci czytać moich wierszy | Otagowano | Dodaj komentarz